Uwielbiam kluski! Wszelkie kluski, kluchy, kluseczki. I co z tego że sie od nich tyje? Ja je uwielbiam i już ;)
Jestem kluskowym łakomczuszkiem ;) I dlatego takie wytwory czesto goszczą na moim stole. Mam dla Was przepis na stosunkowo łatwe i szybkie knedelki, które zrobiłam ze śliwskami, żeby było tak oryginalnie, ale mozna je zrobić z każdym innym miękkim owocem. Z truskawką czy brzoskwinią, z czym tylko chcecie. To wspaniały biad na słodko, dla dorosłych i dla dzieci, słodkie pyszne, puszyste knedelki... Mmmm!
Zapraszam po przepis:
Zapraszam po przepis:
KNEDELKI ZE ŚLIWKAMI
Potrzebujemy:
- ziemniaki ok 3/4 kg (7 ziemniaków średniej wielkości
- czubata szklanka mąki pszennej
- 1 całe jajko
- śliwki (ok 20 sztuk)
- odrobina soli
- cukier (do posypania knedli)
- bułka tarta (do posypania knedli)
*opcjonalnie śmietania do polania knedli
Wykonanie
- ziemniaki ok 3/4 kg (7 ziemniaków średniej wielkości
- czubata szklanka mąki pszennej
- 1 całe jajko
- śliwki (ok 20 sztuk)
- odrobina soli
- cukier (do posypania knedli)
- bułka tarta (do posypania knedli)
*opcjonalnie śmietania do polania knedli
Wykonanie
Najpierw musimy przygotować ziemniaki. Obieramy, gotujemy je do miękkości, można osolić minimalnie wodę ale nie trzeba. Ziemniaki odparowujemy (są dwie szkoły robienia knedli) i zostawiamy je aż do kolejnego dnia, lub jśli nie chcemy czekać to rozgniatamy je tłuczkiem lub praską na gładko. Ziemniaki stanowią podstawę knedli, więc czas przygotować ciasto. Do miski wsypujemy mąkę, przygotowane ziemniaki (mogą być jeszcze ciepłe, ale już nie gorące żeby sie nie poparzyć) i jajko. Zagniatamy ciasto w razie potrzeby podsypując je mąką. Powinno być puszyste, miękkie i klejące. Śliwki myjemy, wypestkowujemy i jeśli mamy małe sztuki to zostawiamy całe a jeśli są duże to przekrawamy na połówki.
Z ciasta formujemy wałki, grubości ok 4-5 cm, kroimy na kosteczki (np.5/5cm) i w każdą kosteczkę wciskamy śliwkę formując ostatecznie kulkę.
Tak przygotowane knedelki wrzucamy do wrzącej lekko osolonej wody, lekko mieszamy i gotujemy 5 minut od wypłynięcia. Wyławiamy je łyżką cedzakową i gotowe! Miękkie, puszyste knedelki układamy na talerzu i posypujemy bułką tartą podsmażoną na masełku lub po prostu ze śmiataną i cukrem. Co kto lubi. Zapewniem że knedelki rozpływają się w ustach, są pyszne i słodkie. Do tego bardzo syte, bo to przecież ziemniaki.
Tak wyglądają gotowe knedelki okraszone masłem z bułką tartą i cukrem |
Kneledki można podawać dziecku, np. 2 letniemu ;) Ja podałam swojemu w wersji ze śmietaną i cukrem. |
Moje wyszły pyszne i chyba czas zrobić je znów skoro sezon na sliwki w pełni :) Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło że tutaj zajrzałeś, a będzie mi jeszcze milej jeśli w komentarzu napiszesz cokolwiek;) Możesz również zaobserwować blog, żeby być na bieżąco z nowymi przepisami ;) Pozdrawiam!