Zapraszam, dziś krótko i na temat: SERNIK Z OWOCAMI, pyszny, łatwy, zawsze się udaje i zawsze robi furorę na przyjęciach ;) Uwielbiam go i jest to mój popisowy sernik, także niechętnie zdradzam wam przepis, no ale co mi tam, raczej nikt w moich czytelników nie zrobi mi konkurencji na moim własnym przyjęciu ;) Możecie za to zrobić szał na własnych party więc polecam i zapraszam!
SERNIK Z OWOCAMI
NA CIASTO POTRZEBUJEMY:
3 szklanki mąki
1 kostka margaryny
5 żółtek
3 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 szklanki cukru
DO MASY SEROWEJ POTRZEBUJEMY:
1 kg sera białego*
2 całe jajka
2 budynie śmietankowe bez cukru
1 szklanka cukru pudru
1 kostka masła
DO MASY BEZOWE POTRZEBUJEMY:
5 białek jajek
1 szklanka cukru
DODATKOWO:
Potrzebne nam będą przecież owoce! Obojętnie jakie, ja już próbowałam z brzoskwiniami (cała puszka), z truskawkami, malinami, nektarynkami, porzeczkami, śliwkami, borówkami i miękkimi gruszkami, także myślę że większość owoców się nada. A tak w ogóle to jak ktoś nie ma aktualnie owoców to sernik się bez nich obejdzie, bo w wersji bez owoców również robiłam i również było przesmacznie!
*ser twarogowy dowolny, ja robiłam już z tłustego, półtłustego, chudego i śmietankowego twarogu, jednak wydaje mi się że najlepszy wychodzi z serka w wiaderku z Netto ;) Serio! ;)
WYKONANIE:
Wszystkie składniki na ciasto zagniatamy, następnie dzielimy na trzy części i jedną z nich zamrażamy a dwie pozostałe wykładamy na dnie i bokach blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.
Kolejno zabieramy się za masę serową: cukier ucieramy z masłem, stopniowo dodajemy jajka, ser i budyń. Gotową masę wykładamy na blaszkę z ciastem, wyrównujemy i na masę serową układamy pokrojone w cząstki lub drobne owoce. Następnie ubijamy masę bezową z białek i cukru. Ubijamy na sztywno, wylewamy na owoce. na koniec całość posypujemy ciastem wyciągniętym z zamrażarki i startym na tarce z grubymi okami, coś na wzór kruszonki ;) I gotowe, wstawiamy do uprzednio nagrzanego piekarnika, pieczemy około godzinę w 180'. Czekamy aż ostygnie, bo jak to sernik jeszcze odrobinę nam stężeje, ale kto by tam czekał ;) Takie jeszcze miękkie ale za to gorące ciasto tez jest dobre ;) Smacznego!
P.S. Ja swój ostatni zrobiłam z nektarynkami, malinami i porzeczkami jednocześnie! ;) Także co kto lubi ;)
Jeśli spodobał Wam się ten post lub cały blog i chcecie być na bieżąco, to zapraszam do obserwowania bloga oraz do polubienia na Facebooku (Słoik smaku). Dopiero zbieram grono czytelników i zależy mi na każdym jednym odbiorcy mojej pisaniny :)
bardzo prostu przepis trzeba będzie spróbować:)
OdpowiedzUsuńO tak! Bardzo prosty przepis i do tego robiłąm go już kilkadziesiąt razy i zawsze się udaje :)
UsuńJa lubię z serem prawdziwym, więc od takiego zacznę próby
OdpowiedzUsuńSer jaki kto lubi :) Ciasto i tak wyjdzie pyszne! :*
Usuń