21.08.2014

Morelowy dżem ;) Pyyyycha!





Co dziś dla Was przygotowałam? Tyle cudowności rośnie w ogrodzie że nie mogłam się zdecydować, ale tak się zdarzyło, że teściowa podrzuciała mi reklamówkę moreli to raz dwa wyczarowałam z nich trochę magii :) Dziś będzie na słodko, no bo cóż innego zrobić z owoców, a zwłaszcza tak pysznych i tak sezonowych jak morele? Zapraszam na szybki morelowy dżem :)


MORELOWY DŻEM

Potrzebujemy:
- kilka kilogramów moreli
- pół szklanki wody
- cukier lub cukier żelujący

Dodatkowo:
- duży garnek
- duża drewniania łyżka
- dwie suche ściereczki
- słoiki na dżemy  z zakrętkami
- nożyk


Przygotowanie:


1. Morele myjemy i za pomocą nożyka wyciagamy z nich pestki. Ewentualne nadgniłe czy brzydkie części wykrawamy. Robaczywe morele odkładamy.

2. Przygotowujemy słoiki, takiej wielkości w jakiej lubimy mieć potem dżemy. Ja mam małe słoiczki, konkretnie po chrzanie, ale jeśli wolicie średniej wielkości to równiez jak najbardziej moga być. Wyprzamy słoiki i zakrętki i na suchej ściereczce pozostawiamy do wyschnięcia.


3. Nastawiamy duży garnek, wlewamy szklankę wody na dno, gdy się zagotuje wrzucamy nasze wypestkowane morele do środka i cukier żelujący, tyle ile według opakowania mamy wsypać na kilogram owoców. Ciągle mieszając zagotowyjemy. (Podobno szklanka wody na dnie, pod owocami zapobiaga ich przywieraniu, ja jednak polecam po prostu cały czas mieszać drewnainą łychą). Gotujemy aż do rozpadnięcia sie owoców. Jeśli nie lubimy mieć skórek w dżemie możemy całość lekko zblendować blenderem.




4. Gorący dżem nalewamy do suchych słoiów, zakręcamy szczelnie nakrętki i gotowe! Zostawiamy do wystygnięcia, potem opisujemy słoiki i wynosimy do piwnicy czy spiżarni :) Nie ma potrzeby dodatkowego pasteryzowania słoików jeśli nalewacie do nich baaardzo gorący dżem i zamierzacie je zjeść w ciągu roku czy dwóch. jesli robicie zapasy na kilka lat to dodatkowo zapasteryzujcie słoiki przez 10 minut.


Pyszny, pełen słońca dżem z owoców które w ciagu roku są dosłownie chwilkę, zamknęliśmy w słoikach żeby móc cieszyć się nimi cały rok :) Uwielbiam takie owoce, dżemy które wyciągnięte w mroźną zimę przypominają mi lato na ogrodzie. 





 Smacznego!

2 komentarze:

  1. mniam! wiedziałam, że dopadnie mnie ślinotok kiedy tu wejdę!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło że tutaj zajrzałeś, a będzie mi jeszcze milej jeśli w komentarzu napiszesz cokolwiek;) Możesz również zaobserwować blog, żeby być na bieżąco z nowymi przepisami ;) Pozdrawiam!