Quesadilla to specjał kuchni meksykańskiej. Miałam ostatnio okazję stworzyć taką na warsztatach kulinarnych podczas spotkania bloggerów "See Bloggers" w Gdyni. Warsztaty cookingowe, gdzie szefem kuchni był Tomek Czajkowski - kucharz z zamiłowania, autor bloga www.magicznyskładnik.pl. Trafiłam na nie przypadkiem i powiem Wam, że nie żałuję, było świetnie, a Quesadillę pokochałam od pierwszego gryza. Jest pyszna, aromatyczna i niezwykle łatwa w przygotowaniu. A jeśli chcecie zobaczyć jak wyglądają takie warsztaty to zapraszam do osobnego wpisu. Link do warsztatów jest TUTAJ.
A tymczasem...
Zapraszam po przepis.
Potrzebujemy:
- 3-4 piersi z kurczaka
- kolendrę, 1 pęczek
- 2-3 mango
- 3-4 średnio ostre papryczki, kolorowe
- 1 limonkę
- gotowe placki tortilli
- 1 dojrzałe awokado
- ser żółty*, najlepiej camembert
- przyprawy
- sól, pieprz,
- oliwa do smażenia
* może to być dowolny ser, ważne jednak aby ładnie nam się roztopił podczas pieczenia.
Wykonanie:
Mango obieramy, kroimy w bardzo drobne kawałeczki. Kolendrę myjemy, siekamy. Limonki wyciskamy. Papryczki wykrawamy i siekamy bardzo drobno. Robimy marynatę z kropli oliwy, soku limonki, kolendry, łyżeczki posiekanej papryki, soli, pieprzu i ewentualnie dowolnych przypraw. Piersi z kurczaka chwilę marynujemy następnie smażymy na rozgrzanej patelni. Robimy dip: mango, łyżeczkę posiekanej papryki, sok z limonki, sól i pieprz mieszamy, przekładamy na miseczkę. Drugi dip, a w zasadzie salsa to: sok z limonki, kolendra, 1 papryczka chili, miąższ z awokado - to wszystko blendujemy i gotowe. Kiedy mamy oba sosy, a kurczak się już usmażył to czas powoli składać nasze quesadille. Kurczaka, jeszcze gorącego, kroimy w cienkie paski, ser tarkujemy. Na placek tortilli rozsypujemy ser, na to mięso, na to kolendra, odrobina mango, znów ser i na wierzch drugi placek tortilli, całość dociskamy i do piekarnika na dosłownie chwilę, tyle tylko żeby całość się zagrzała a ser rozpuścił. Drugi i kolejny placek przygotowujemy tak samo. Gorący wyciągamy na talerz, kroimy na ćwiartki, szóstki lub ósemki (jak pizzę) i podajemy ciepłe z sosami/dipami/salsami, czy czym tylko chcecie ;) Idę o zakład że nawet z majonezem będzie pysznie ;)
*zabijcie mnie jeśli o czymś zapomniałam, ale serio nie pamiętam! ;)
Podsumowując, zwykły wydawałoby się placek tortilli z dodatkami... Nic bardziej mylnego! To słodko ostre połączenie smaków przenosi nas prosto do meksyku! Serio! Kurczak z mango - niebo dla podniebienia, do tego ostre i niesamowicie kolorowe sosy oraz kolendra, która przez to, że jest wszędzie łączy te smaki. Niebo w gębie. Serio ;) Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło że tutaj zajrzałeś, a będzie mi jeszcze milej jeśli w komentarzu napiszesz cokolwiek;) Możesz również zaobserwować blog, żeby być na bieżąco z nowymi przepisami ;) Pozdrawiam!