Co dziś dla Was przygotowałam?
Rogaliki drożdżowe, przepis mojej mamy, bardzo łatwe, idealne do pieczenia z dziećmi albo samodzielnie gdy mamy mało czasu. Z podanego przepisu wyjdą 3-4 pełniutkie piekarnikowe blachy, ok 50 sztuk dużych rogalików, albo ok 70 mniejszych. Pracy na ok godzinkę.

miska, wałek, stolnica lub kawałek blatu, nóż, piekarnik
Składniki:
drożdże - kostka 10 dkg
cukier - 4 łyżki
śmietana - 4 łyżki
jajka - 3 sztuki
margaryna - 2 kostki
mąka - 1 kg
Dżem, owoce z dżemu lub nutella do nadziewania.
Wykonanie:
Ucieramy drożdże z cukrem i śmietaną, dodajemy jajka i margarynę. Na stolnice wysypujemy prawie całą mąkę (ja stolnicy nie mam...), robimy w niej zagłębienie i wlewamy mokre składniki, zagniatamy rękami. Idzie dość szybko ;) Ciasto wyjdzie dość duże, dzielimy je pięć części, cztery odkładamy na bok, jedną wałkujemy na mniej więcej okrągły placek. Placek ciachamy nożem jak pizzę na trójkątne kawałki, w zależności od wielkości na 8 lub 12 części. Na każdej robimy kropkę nadzienia, kropkę wielkości pełnej łyżeczki. Zawijamy od szerszej strony. Rogaliki w klasycznej wersji mają jeszcze zawinięte w podkowę rogi, ale ostatnio coraz częściej widzę w internecie że zostawia się też je w wersji prostej - jak rulonik. Moim zdaniem rogalikowe zawinięcie sprawia że nadzienie nam nie ucieknie... Pieczemy po 12-15 minut, do zrumienienia.
Podobno nie można jeść ciepłego ciasta, ale kto by wytrzymał... W całym domu pachnie. Ja zawsze piekę z całej porcji składników, ale można upiec z połowy. Te rogaliki których nie damy rady zjeść od razu wkładamy do słoja, puszki albo w woreczek i spokojnie podjadamy przez dwa kolejne dni. Trzeciego dnia już na pewno nic nie zostanie.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło że tutaj zajrzałeś, a będzie mi jeszcze milej jeśli w komentarzu napiszesz cokolwiek;) Możesz również zaobserwować blog, żeby być na bieżąco z nowymi przepisami ;) Pozdrawiam!