Zdrowo Pomidorowo! Czyli sok pomidorowy na zimę!

Dziś o pomidorach, których właśnie są ostatnie nadwyżki. Każdemu sie już przejadły no ale jeszcze kraczki oblepione więc co by tu z nich zrobić... Zwłaszcza jesli ma się dzieci to przydało by się coś bez octu i ostrych przypraw... Jest na to rada! Ja co roku robię zwykły ale za to baaaardzo uniwersalny sok pomidorowy i wekuję go w słoikach na zimę. Nie ma nic lepszego niż gorący sok pomidorowy z pieprzem w zimne jesienne wieczory, albo własny sos do spagetti czy po prostu mocno rozgrzewająca zupa krem z pomidorów. Do tych wszystkich przepisów potrzebujemy jednego, soku pomidorowego, najlepiej przecierowego! I z takim własnie przepisem do Was przychodzę. Będzie zdrowo, ławto, szybko i szmacznie!

SOK POMIDOROWY

Potrzebujemy:

• Kilka kilogramów pomidorów
• Nożyk
• Miskę z wrzątkiem
• Miskę z zimną wodą
• Duży garnek 
• Drewnianą łychę
• Lejek lub dzbanek do nalewania
• Słoiki litrowe, 0,9 lub 0,5.

* Dodam tylko,że pomidorki nie musza być idealne, mogą mieć skazy, ale istotne jest aby wszystkie nadgnicia wykroić.

Wykonanie:

Słoiki oczywiście wyparzamy i wycieramy do sucha. lub wypiekamy chwilę w piekarniku. Pomidory myjemy i wkładamy do miski z wrzątkiem i zostawiamy tam chwilę, dosłownie minutkę. Wyjmujemy i przekładamy do miski z zimną wodą żeby skórka odeszłą jak należy. Wyjmujemy z wody, obieramy skórkę (po takich zabiegach powinna sama odchodzić od pomidora) i wykrawamy zdrewniały środek pomidora. Miąższ wraz z pestkami rozkrawamy na duże cząstki i wrzucamy do dużego garnka. Kiedy obierzemy już wszystkie pomidory, wstawiamy garnek na ogień i rozgotowujemy do miękkości nasze cząstki pomidorów. Teraz mamy dwie szkoły, tzn dwa sposoby robienia soku dalej, bo albo przecieramy masę przez sito pozbywając się większości białych pesteczek, albo wkładamy do masy blender i po kilku chwilach pesteczki znikają ;) Decyzja nalezy do Was, ja w każdym razie robiłam soki na dwa sposoby i te pozostawione pestki zupełnie nie przeszkadzają w jedzeniu, ponieważ gotowania zmiękcza je bardzo. W każdym razie gotujemy nasze pomidory dalej, ciagle mieszając, bo lubią się przypalać ;) Ile czasu gotujemy to zalezy od tego jak bardzo chcemy zredukować sok. Ja gotuję ok godziny i mam gęsty przyjemny musik pomidorowy który potem gorący przelewamy do słoików, zakręcamy i gotowe! Jesli przelejemy naprawde gorący to nie trzeba ich dostakowo pasteryzować ;) 

Taki mus najlepij nalać do dużych słoików, ja używam 0,9. Taki słoik wystarcza na jeden garnek zupy krem dla dwojga, albo sos do makaronu na dwa dni, lub po prostu do wypicia po dużej szklanicy ;) Niesamowicie uniwersalny, pyszny, prosty i co najważniejsze zdrowy sok pomidorowy na zimę. 

P.S. W ten sam sposób zrobimy własny koncentrat pomidorowy, tylko musimy znacznie dłużej redukować sok, tak żeby postwał nam bardzo gęsty mus. I koncentrat pomidorowy lub sos do pizzy mamy gotowy ;)

                          Smacznego!